Pierniczki piecze się zazwyczaj w okolicach świąt Bożego Narodzenia ale bohaterka powieści Astrid Lindgren Pippi Långstrump piekła je niezależnie od pory roku czy okazji. Co więcej piekła je we wręcz hurtowych ilościach, bo nawet i pięćset za jednym zamachem. Podawała je na śniadanie, na podwieczorek i częstowała przyjaciół nimi na piknikach. Szwedzkie pierniczki różnią się od tradycyjnych polskich. Są przede wszystkim bardzo cienkie i kruche.
Składniki:
- 150 g melasy (lub syropu klonowego)
- 110 g masła
- 100 g cukru pudru
- 375 mąki pszennej
- pół łyżeczki zmielonego cynamonu
- półtorej łyżeczki zmielonego imbiru
- ćwierć łyżeczki proszku do pieczenia
- ćwierć łyżeczki zmielonych goździków
- ćwierć łyżeczki soli
- 1 duże jajko
- dwie łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
Przygotowanie:
- W rondelku rozpuścić na niedużym ogniu melasę, masło i cukier, co pewien czas mieszając. Zdjąć z ognia i odstawić do przestygnięcia.
- Do dużej miski przesiać mąkę, proszek do pieczenia i wszystkie przyprawy. Dodać jajko i przestudzoną masę. Wyrabiać mikserem, ciasto jest bardzo klejące, więc zdecydowanie polecam mikser zamiast rąk. Uformować kulę, zawinąć w folię i odstawić na 2 godziny do lodówki.
- Niewielkie kawałki ciasta rozwałkowywać bardzo cieniutko, najlepiej już od razu na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
- Piec w temperaturze 175 stopni Celsjusza przez 8 do 10 minut lub do momentu gdy brzegi zaczynają się rumienić. Studzić na kratce. Przechowywać w szczelnej puszce lub słoju.
Przepis na podstawie niezawodnej: Moje Wypieki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz