Babette to kobieta. która przeobraża gotowanie w rodzaj "miłosnej intrygi szlachetnego i romantycznego gatunku, gdzie zatracają się różnice między cielesnym i duchowym pragnieniem i spełnieniem". To szefowa kuchnia ze sławnej francuskiej Café Anglais, którą zawierucha polityczna zaprowadziła do purytańskiego domu dwóch córek duńskiego pastora, Marciny i Filipy. Siostry przygarniają Babette na prośbę niedoszłego adoratora Filipy nie mając świadomości kim jest. Przez czternaście lat Babette zmuszona jest powściągnąć swój kulinarny zapęd i kunszt i gotować niezwykle skromnie dorsza i zupę piwno-chlebową, pożywnie choć kompletnie bez finezji i smaku. Gdy wygrywa na loterii zawrotną sumę 10 000 franków, uprasza pracodawczynie by mogła z tych środków przygotować kolację na cześć 100 rocznicy urodzin ich ojca. Siostry godzą się, nie podejrzewając co ich i ich przyzwyczajonych do prostych posiłków gości czeka. Trochę obaw zaczyna budzić sprowadzenie do domu żółwi i wykwintnego wina, więc siostry upraszają gości by nie wspominali o tym, co zostanie im podane do picia i jedzenia i zachowywali się, jakby to była zwyczajna, skromna kolacja. A na kolację podano:
- Clos Vougeot rocznik 1846
- Zupę żółwiową
- Blinis Demidoff
- Cailles en Sarcophage
- Veuve Cliquot rocznik 1860
Koszt kolacji dla dwunastu gości to łącznie 10 000 franków wygranej Babette i tylko jeden z gości świadomy był co zostało zaserwowane.
Składniki:
- 60 g mąki gryczanej
- 60 g mąki pszennej
- 100 ml ciepłego ale nie gorącego mleka
- 10 g świeżych drożdży lub 3 g suchych
- 1 żółtko
- 2 białka
- 75 g kwaśnej śmietany
- 30 g klarowanego masła lub smalcu do smażenia
- szczypta soli
- duża szczypta cukru
Przygotowanie:
- Do miski przesiewamy obie mąki, dodajemy sól. W ciepłym mleku rozpuszczamy drożdże razem z cukrem. Śmietanę mieszamy z żółtkiem.
- Do mąki dodajemy mleko i śmietanę z żółtkiem, łączymy dokładnie. Miskę przykrywamy bawełnianą ściereczką i ustawiamy w ciepłym miejscu na co najmniej godzinę.
- Po godzinie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Białka ubijamy na sztywną pianę i łączymy delikatnie, ostrożnie z ciastem. Ręcznie, w żadnym wypadku nie używamy miksera na tym etapie. Odstawiamy na kolejną godzinę w ciepłe miejsce pod przykryciem.
- Na patelni rozpuszczamy masło lub smalec. Nakładamy delikatnie, bez mieszania ciasta! po łyżce masy. Gdy wierzch blina zacznie pokrywać się pęcherzami, odwracamy go i smażymy tyle samo czasu z drugiej strony. Powtarzamy aż do wykorzystania całego ciasta.
- Podajemy od razu razem z łyżeczką kwaśnej śmietany i kawiorem.
Z tej ilości składników nie naje się nam 12 osób, raczej 5, ale za to koszt daleki jest do 10 000 franków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz